Niezależnie od przyczyny – można z nim walczyć. Doktor Bliżanowska poleca lipolizę iniekcyjną. – Pod skórę wstrzykiwany jest preparat na bazie soi, który rozbija tłuszcz w komórkach – wyjaśnia dr Bliżanowska. Resztę pracy wykonuje nasz organizm, usuwając tłuszcz w procesie metabolicznym. Po takim zabiegu odczuwa się w miejscu iniekcji takie dolegliwości, jak niewielki obrzęk i nadwrażliwość na dotyk, podbródek jest też czasem cieplejszy niż zwykle. Po dwóch, trzech dniach wszystko wraca do normy, z tą różnicą, że drugi podbródek jest mniej widoczny – efekty widać już po pierwszym zabiegu. Lipolizę iniekcyjną wykonuje się dwu-trzykrotnie w odstępie miesiąca.
A co dla osób bojących się igły? Cavi Lipo to bezbolesna alternatywa do lipolizy – urządzenie, które rozbija komórki tłuszczowe przy pomocy fal ultradźwiękowych. Jest wyjątkowo silne dzięki interferencji (nakładaniu się) fal rozbijających tłuszcz. Jego skuteczność potwierdzają badania kliniczne i ogromna popularność wśród Japonek, Dunek i Szwedek. Podobnie jak podczas lipolizy, także i tu rozbity tłuszcz zostaje wydalony z naturalnym systemem metabolizmu. Na efekty trzeba jednak poczekać nieco dłużej niż w przypadku lipolizy iniekcyjnej – zabieg należy powtórzyć 4-6 razy.
Koszt zabiegów: lipoliza iniekcyjna – 300-450 zł, Cavi Lipo – 200 zł, pozbycie się drugiego podbródka – bezcenne!