W tych ciężkich czasach warto spojrzeć na swój portfel inwestycyjny i zrewidować założenia przyjęte podczas jego projektowania. Jaką strategię inwestycyjną należy przyjąć na czas kryzysu?
Oszczędności w materacu - bezpieczeństwo czy marnotrawstwo?
Jednym z najczęstszych sposobów radzenia sobie z kryzysem jest wypłacanie oszczędności z kont bankowych. Przechowywanie choć części swojego portfela inwestycyjnego w gotówce ma pewne zalety. W przypadku ostrego kryzysu istnieje możliwość utraty płynności finansowej niektórych banków, a w efekcie ich upadłości. Choć istnieją państwowe zabezpieczenia takie jak Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który zapewnia ochronę depozytów do 100 tys. euro, w sytuacji recesji zaufanie do państwowych instytucji staje się towarem deficytowym. Mimo że w trakcie kryzysu warto jest trzymać niedużą część oszczędności w formie gotówki na czarną godzinę, trzymanie dużych sum pod materacem jest marnotrawstwem kapitału, na którym tracisz podwójnie - nie dość, że twoje pieniądze pożera inflacja (szczególnie wysoka podczas kryzysu ze względu na politykę luzowania ilościowego prowadzoną przez bank centralny), to na dodatek kapitał nie pracuje na swój przyrost. Ciekawe strategią jest też inwestycja w OZE: https://columbusenergy.pl/2020/04/03/inwestowanie-w-czasach-kryzysu/
Akcje, obligacje, fundusze - tradycyjne formy inwestowania w dobie kryzysu
Czy inwestowanie na giełdzie podczas trwającego kryzysu może być opłacalne? Tak, szczególnie w przypadku wykorzystywania specjalistycznych derywatów, które pozwalają "grać na spadki". Warto jednak pamiętać, że tego typu działania zarezerwowane są dla doświadczonych inwestorów i związane są z ogromnym ryzykiem, a zdecydowania większość giełdowych graczy w trakcie kryzysu ponosi straty. Jeżeli już decydujemy się na inwestowanie w akcje, warto wybrać papiery spółek o stabilnej sytuacji finansowej, działających w sektorach gospodarki odpornych na recesję. Podobnie jak w przypadku akcji, podczas wybierania odpowiednich obligacji i funduszy inwestycyjnych warto jest postawić na stabilność i bezpieczeństwo. W trakcie recesji warto jest dokładnie przeanalizować skład swojego portfela i zmniejszyć wkład w ryzykowne inwestycje takie jak kryptowaluty, derywaty czy akcje małych spółek. Działanie takie pozwoli na skuteczniejszą ochronę kapitału, dzięki której wyjdziesz z kryzysu z tarczą.
Czy złoto ochroni kapitał?
Jednym z najczęstszych działań podejmowanych w trakcie kryzysu jest masowe kupowanie złota. Jak udowadnia historia gospodarki, złoto sprawdza się jako uniwersalny nośnik wartości znacznie lepiej od pieniądza fiducjarnego czy chociażby innych metali szlachetnych. I choć w portfelu inwestycyjnym warto jest na wszelki wypadek mieć trochę złota, należy uważać z kupowaniem tego metalu podczas trwającej recesji. Ze względu na swoje ekonomiczne właściwości, popyt na złoto w trakcie kryzysu znacząco przewyższa jego podaż. Prowadzi to do przeszacowania ceny tego pierwiastka. Innymi słowy, cena złota podczas recesji jest sztucznie zawyżona przez nadmiar kupujących. Dlatego właśnie zalecana jest daleko idąca ostrożność w inwestowaniu w złoto - choć z założenia jest to sposób na długoterminową ochronę kapitału, ze względu na wahanie cen łatwo jest na złocie stracić.