Małe kwoty też się liczą
Oczywiście - im większy mamy budżet na oszczędzanie, tym lepszy może być jego efekt - jednak nawet małe, acz sukcesywnie odkładane kwoty po jakimś czasie mogą osiągnąć całkiem imponującą wartość. Pomyślmy więc nad comiesięcznym odkładaniem z każdej z pensji po choćby sto złotych, a po kilku latach okaże się, że odłożone kilka tysięcy złotych z pewnością nas ucieszy. Warto tu założyć oddzielne konto oszczędnościowe, na które dzięki zleceniu stałemu będziemy mogli automatycznie przekazywać wybraną kwotę. Jeśli bowiem nie będziemy traktowali tej kwoty jako zupełnie oddzielną pozycję w budżecie, to zapewne szybko ją wydamy.
Ważne słowo: dywersyfikacja
Gdy uda już mam się zaoszczędzić większą kwotę, ewentualnie pojawi się możliwość regularnego odkładania takiej, to warto pomyśleć o zdywersyfikowaniu naszych inwestycji. Wreszcie nie będziemy musieli się ograniczać do przynoszących mały dochód lokat czy obligacji - będziemy mogli sięgnąć po elementy obiecujące większe zyski. Zawsze jednak obietnica zdecydowanie większego zysku wiąże się ze zwiększonym poziomem ryzyka. Tu właśnie przyda nam się dywersyfikacja. Nie powinniśmy bowiem inwestować wszystkich naszych środków w jeden cel. Podzielimy je na kilka części i niektóre zainwestujemy na bardziej ryzykowne sposoby (zdecydowanym hitem ostatnich miesięcy są tutaj choćby kryptowaluty) - inne na zdecydowanie bezpieczniejszy, jak na przykład obligacje. W ten sposób co prawda średni zysk może nam zmaleć, ale zdecydowanie zmaleje też ryzyko, że stracimy wszystko lub większość zainwestowanej sumy.
Co jednak robić, gdy nie mamy prawie wcale możliwości oszczędzania? Wtedy zainwestujmy nasz własny czas - spróbujmy nauczyć się czegoś nowego, a może się okazać, że to właśnie były nasze najlepsze inwestycje.
Ciekawe propozycje inwestycji znaleźć można na stronie https://zarabiajprzez24.pl/inwestycje/