A może wręcz przeciwnie: przy każdej okazji używamy ich jako wabika, karty przetargowej a nawet bez większego namysłu dla okazania zwykłej sympatii, a gdy przychodzi do faktycznego uczucia nie potrafimy wypowiedzieć ich wcale? Portal randkowy MyDwoje postanowił się przyjrzeć jaki jest najlepszy czas i miejsce na miłosne wyznanie dla pań, a jaki dla panów?
Panie potrzebują często, panowie wolą romantycznie
Odpowiedzi osób, które poddały się walentynkowym badaniu badaniu są zaskakujące. Oczywiście chcemy mówić o uczuciach i słuchać o nich, przy czym na romantyczne okoliczności czekają... no właśnie nie kobiety – choć to z nimi przede wszystkim utożsamiamy romantyczne uniesienia - ale mężczyźni. 31% zapytanych panów stwierdza, że nie ma to jak wypowiedzieć te wzniosłe słowa przy blasku księżyca, przy akompaniamencie leśnych chórów czy w trakcie podziwiania zachodu słońca nad Bałtykiem czy tuląc ukochaną patrząc na ośnieżone Rysy na Morskim Oku. Ale czy równie zaskakujące jest to, jaką odpowiedź najczęściej wskazywały kobiety? Aż 40% z nich twierdzi, że lubi mówić o miłości często i bez powodu. Wolałyby nie czekać na wyjątkowy moment, ale ciągle powtarzać wyznania i słuchać słów, które sprawiają im największą przyjemność. Według kobiet każda chwila we dwoje jest wystarczająco wyjątkowa, a ciągłe zapewnienia o uczuciu sprawiają, że czują się one bezpiecznie, a ich potrzeba afiliacji jest zaspokojona.
Czy miłość potrzebuje okazji?
Czy, aby mówić o uczuciach, warto czekać na specjalną okazję? Część z nas właśnie tak myśli. Nadchodzące Walentynki, Sylwester czy urodziny to dla nich dobry moment, by przypomnieć o miłości i podkreślić w ten sposób wyjątkowy dzień w roku. Ale czy naprawdę trzeba czekać i odznaczać kolejne dni w kalendarzu, by znów usłyszeć słowa Darling, Kochanie, kochami Cię z ust ukochanego? Tylko 5% zapytanych zdecydowanie tak uważa. 12% natomiast uznaje, że wystarczy mniej oficjalna okazja, by przełamać nieśmiałość i o swoich uczuciach mówić szczerze np. podczas miłosnych uniesień i pieszczot. Czyżby ta niesamowita bliskość i intymność pomagała w przełamaniu barier i otwarciu się na drugą osobę również pod względem psychicznym? A może czas sypialnianych igraszek prowokuje tego typu słowa, jako coś zupełnie naturalnego? Rzadko który singiel, bo tylko 2% z nich daje temu wyznaniu tak wielką wagę, że woli wypowiedzieć je – zwłaszcza po raz pierwszy - wzniośle tak, by zostały one w pamięci na długo. Dlatego zaproszą swoją drugą na elegancką kolację w restauracji lub na premierę do opery lub teatru. Jeszcze rzadziej wyznajemy miłość w obecności najbliższych, przyjaciół lub przy rodzinnym stole.
Nie rzucać słów na wiatr?
Jest też grupa osób, która nie lubi „rzucać słów na wiat” i uważa, że wyznanie miłości jest dla nich wielkim i bardzo wyjątkowym przeżyciem. Dlatego też trudno im się na to zdecydować. Czym jest to spowodowane? Powodów jest wiele, ale dwa najważniejsze z nich są całkiem zrozumiałe. 13% zapytanych stwierdza, że nigdy w stu procentach nie byli pewni swojego uczucia, więc nie znajdowali powodów, aby o nim powiedzieć. Czasem jest to faktyczny stan rzeczy, czasem jednak mogą być to zawyżone oczekiwania wobec drugiej osoby lub poczucie własnej wyjątkowości, któremu nikt nie jest w stanie sprostać. Inny powód to przykre przeżycia, a nawet traumy, tragiczne przeżycia własne lub osób nam dobrze znanaych i trudna do pokonania nieśmiałość lub lęk przed odrzuceniem. 4% zapytanych nigdy nie zdecydowało się na taką szczerość właśnie z tego powodu.
Ważne, by wyznanie było szczere i z serca
Co jest najważniejsze? Mężczyźni pragną swoim wyznaniem sprawić, by kobieta poczuła się wyjątkowo. Słowa te bywają dla nich ważną deklaracją, którą wiążą bezpośrednią z decyzją o wspólnej przyszłości, więc chcą wypowiadać je uroczyście. Kobiety natomiast słowo „kocham Cię” traktują jak zapewnienie o tym, że są dla mężczyzny wyjątkowe, ale też, że mogą na niego liczyć, czuć się przy nim bezpiecznie i spokojnie. Dlatego chcą ciągłych zapewnień, że nic się w tej kwestii nie zmieniło. Jak znaleźć złoty środek? Warto wyrażać swoje uczucie nie tylko słowami, ale też ciepłym gestem i życzliwością. Niezależnie od płci chcemy po prostu wiedzieć na pewno, że jesteśmy kochani - niezależnie od formy i częstotliwości samego wyznania miłości.